Co w takim razie uzyskujemy dzięki ich spożyciu?
Zawartość białka w świeżych grzybach waha się w granicach 1,5–3,6 g na 100 g produktu, czyli do 40 proc. w przeliczeniu na suchą masę. Zdaniem specjalistów najwięcej białka znajdziemy w młodych pieczarkach, borowikach i purchawkach (w przypadku pieczarek hodowlanych aż 44 proc.). Z kolei suszone borowiki zawierają prawie dwa razy więcej białka niż mięso wołowe. Dodatkowo białko zawarte w grzybach cechuje się stosunkowo wysoką przyswajalnością sięgającą 90 proc. Nie są to jednak białka komplementarne, dorównujące białkom pochodzenia zwierzęcego, ale z powodzeniem mogą uzupełniać w proteiny dietę wegańską. Właśnie dlatego grzyby, obok roślin strączkowych, często zastępują w posiłkach wegańskich mięso.
Grzyby składają się w 90 proc. z wody, dlatego są niskokaloryczne, a tym samym dobre dla osób stosujących dietę redukcyjną. Dzięki ich zastosowaniu możemy uzyskać większą objętość posiłku bez ryzyka przekroczenia dopuszczalnego limitu kalorii. Dostarczają również błonnika, a dokładniej funginu, i tym samym powodują uczucie sytości. To właśnie fungin nadaje grzybom charakterystyczną sztywność. Zawiera on białko i jest bardzo zbliżony pod względem budowy do chityny. Stąd też bierze się inna właściwość grzybów, a mianowicie ich ciężkostrawność. Jednak błonnik obecny w grzybach ma takie samo znaczenie biologiczne jak ten, który znajduje się w pełnym ziarnie, warzywach czy owocach, ponieważ pomaga w profilaktyce chorób, takich jak cukrzyca, otyłość i miażdżyca, korzystnie wpływając na stan jelit i mikroflorę. Specjaliści podkreślają, że grzyby są też całkiem dobrym źródłem cynku, magnezu, fosforu, potasu, wapnia i innych pierwiastków śladowych. Wysoką zawartość miedzi znajdziemy w boczniakach. Grzyby posiadają w swym składzie sporo witamin, głównie z grupy B, ale również A, C, D, PP. Popularne kurki są świetnym źródłem betakarotenu. Stąd też bierze się ich pomarańczowy kolor.
Oczywiście poza witaminami i składnikami mineralnymi w grzybach możemy znaleźć też inne składniki aktywne biologicznie. To właśnie one stanowią przedmiot badań naukowców, którzy chcą odkryć składniki posiadające działanie prewencyjne, a nawet lecznicze. W składzie boczniaka, borowika, pieczarki, a także podgrzybka i grzybków shitake czy hiratake stwierdzono obecność betaglukanu, czyli substancji o silnych właściwościach przeciwutleniających, pobudzającej pracę układu immunologicznego. Zwiększa ona również produkcję białych ciałek krwi w szpiku kostnym i neutralizuje wolne rodniki, które są jedną z przyczyn powstawania nowotworów. Co więcej, niektórzy naukowcy twierdzą, że zawarta w boczniaku substancja aktywna (pleuran) może zmniejszać guzy nowotworowe; natomiast przeciwutleniacz ergotioneina opóźnia procesy starzenia komórek oraz chroni je przed uszkodzeniem. Równie obiecująco przedstawiają się badania nad grzybami reishi, czyli lakownicą lśniącą. Zawarte w nich bioaktywne triterpenoidy wydają się wspomagać hamowanie wzrostu komórek nowotworowych, przyczyniać się do obniżenia cholesterolu, zmniejszać ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Prowadzone są również badania nad zastosowaniem grzybów w przeciwdziałaniu glikemii. Testy wykazały, że grzyby maitake, reishi czy kordyceps chiński wykazują zdolność do obniżania poziomu glukozy we krwi. Oczywiście w większości przypadków badania prowadzone są przy użyciu ekstraktów z grzybów.
Warto włączać grzyby do codziennego jadłospisu, co w połączeniu z dietą o niskim indeksie glikemicznym może zminimalizować ryzyko insulinooporności i cukrzycy w przyszłości. Ze względu na korzystne właściwości zawartych w grzybach składników, powinno się je jeść przez cały rok. Korzystajmy zatem w pełni z sezonu grzybobrań i urozmaićmy nasz jadłospis o ten tradycyjny przysmak.