Mogą być zarówno pierwotne (wrodzone), jak i wtórne (nabyte, powstałe w trakcie życia). Jednak u blisko 50 proc. niepłodnych mężczyzn nie można ustalić jednoznacznej przyczyny niepłodności. Mówi się wtedy o niepłodności idiopatycznej, czyli samoistnej.
Do przyczyn pierwotnych niepłodności zalicza się:
1. Choroby podwzgórza lub przysadki mózgowej. Aby jądra prawidłowo funkcjonowały potrzebują stymulacji hormonami podwzgórzowymi i przysadkowymi. Niedobór tych hormonów lub jednego z nich powoduje, że u mężczyzny pojawia się niewydolność hormonalna jąder, czyli hipogonadyzm hipogonadotropowy. Może on pojawić się na różnych etapach życia chłopca, a później mężczyzny. Zawsze jest przyczyną niepłodności, jednak w zależności od tego, na którym etapie rozwoju się pojawi, towarzyszące mu objawy będą różne. Zaburzenia powstające w najwcześniejszym etapie życia płodowego prowadzą do wnętrostwa (niezstąpienie jąder) lub spodziectwa (niedrożność dróg moczowo-płciowych). W późniejszym wieku hipogonadyzm może prowadzić do braku wytrysku nasienia, braku wzwodu i ograniczenia popędu płciowego. Jedną z przyczyn hipogonadyzmu hipogonadotropowego jest genetycznie uwarunkowany zespół Kallmanna.
2. Choroby uwarunkowane genetycznie. Mukowiscydoza, prowadzi do niepłodności na skutek niedrożności nasieniowodów; zespół Kartagenera – rzadka choroba uwarunkowana genetycznie – upośledza funkcję komórek urzęsionych w tym plemników; zespół Klinefeltera – powoduje azoospermię, czyli całkowity brak plemników w nasieniu.
Do przyczyn nabytych niepłodności zalicza się:
1. Żylaki powrózka nasiennego. Krew zalegająca w obrębie powrózka nasiennego powoduje wzrost temperatury, która uszkadza proces produkcji plemników.
2. Skręt jądra, który jest przyczyną ostrego niedokrwienia jądra i niepłodności.
3. Urazy rdzenia kręgowego i choroby neurologiczne prowadzące do braku wzwodu (stwardnienie rozsiane, dystrofia mięśniowa).
4. Operacje przepuklin lub inne zabiegi odbywające się w sąsiedztwie jąder i nasieniowodów.
5. Zakażenia układu moczowo-płciowego zaburzające zarówno powstawanie plemników, jak i właściwości nasienia.
6. Świnka. U części chłopców, którzy ją przechodzą, może być powikłana z zapaleniem jąder, najądrzy, gruczołu krokowego, co prowadzi do niepłodności.
7. Przewlekłe zapalenie prostaty skutkujące zmniejszeniem objętości nasienia.
8. Choroby autoimmunologiczne i choroby ogólnoustrojowe: niedoczynność tarczycy, choroba Addisona, choroby wątroby, cukrzyca, choroby autoimmunologiczne, mocznica, choroby nowotworowe.
Specjaliści wymieniają następujące czynniki:
1. Ekspozycja na wysokie temperatury. Wysoka temperatura ma niekorzystny wpływ na funkcję jąder, dlatego należy unikać zbyt częstych wizyt w saunie, gorących kąpieli, obcisłej, nieprzepuszczającej powietrza bielizny i ubrań.
2. Promieniowanie urządzeń elektrycznych związane na przykład z długotrwałym trzymaniem laptopa na kolanach.
3. Dieta, używki, stres, złe odżywianie, alkohol, papierosy znacznie osłabiają potencjał rozrodczy. W połączeniu z brakiem aktywności fizycznej stanowią poważny czynnik mogący wpływać na jakość nasienia.
4. Wiek. Niestety z wiekiem obniża się potencjał rozrodczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Należy pamiętać, że również u mężczyzn z upływem czasu dochodzi do pogorszenia czynności plemników i pogorszenia płodności. Wprawdzie termin andropauza nie jest tak powszechnie stosowany w odniesieniu do mężczyzn, jak menopauza w przypadku kobiet, nie wolno jednak zapominać, że z każdym rokiem życia następuje pogorszenie funkcji jąder, obejmujące również zmniejszenie produkcji testosteronu. Wraz z wiekiem pogarszają się parametry nasienia, w tym jego objętość oraz ruchliwość i morfologia plemników. Osłabione, mniej żywotne plemniki gorzej radzą sobie z zadaniem, jakie muszą spełnić w drogach rodnych kobiety. Oznacza to mniejsze prawdopodobieństwo zapłodnienia komórki jajowej i ciąży. Badania donoszą, że szanse poczęcia zmniejszają się o 3 proc. na każdy rok życia mężczyzny. Średni czas oczekiwania na dziecko, gdy partnerzy mają po 25 lat, wynosi pół roku. W przypadku gdy wiek kobiety to 25 lat, a mężczyzny 45 lat, para oczekuje na dziecko około trzech lat.
W 2015 roku zespół badaczy z Uniwersytetu w Cambridge ogłosił, że przyjmowanie likopenu poprawia o 50 proc. działanie komórek śródbłonka, tzn. wewnętrznej warstwy naczyń krwionośnych, u osób cierpiących na choroby naczyniowe. Obecnie badania wykazują skuteczność likopenu w walce z męską niepłodnością. Likopen, czyli związek z grupy karotenów, stanowi naturalny pigment obecny w roślinach i u zwierząt. Występuje on obficie w pomidorach, jak również w przepękli indochińskiej, gujawie, melonach oraz innych czerwonych owocach, takich jak arbuzy, czerwone grapefruity, owoce dzikiej róży. Co ciekawe, najwięcej dobrego likopenu znajduje się w przetworzonych pomidorach, m.in. w soku, ketchupie, przecierze i sosie pomidorowym. W przeciwieństwie do wielu roślin pomidory im dłużej są duszone, tym więcej go zyskują. Ponieważ likopen jest jednym z przeciwutleniaczy, posiada właściwości chroniące organizm przed licznymi chorobami układu krwionośnego, a przede wszystkim przed rakiem. Teraz okazuje się, że poprawia również parametry nasienia. Dowiedziono także, że mężczyźni z niepłodnością immunologiczną cechują się znacząco niższymi stężeniami likopenu w nasieniu, zaś doustna suplementacja likopenu poprawia parametry dotyczące jakości i koncentracji nasienia. Istnieją więc przesłanki, by uznać, że doustna terapia likopenem może pozytywnie wpływać na poprawę ruchliwości i stężenia plemników, a także na lepszą morfologię nasienia.
Nadmierna lub niedostateczna masa ciała wpływa na ilość i jakość nasienia oraz stężenie testosteronu. Wyniki duńskich badań przeprowadzonych wśród zdrowych, młodych mężczyzn bez problemów z płodnością wykazały, że wskaźnik masy ciała (BMI, body mass index) ponad 25 kg/m2 wiązał się z obniżoną jakością nasienia. Dowiedziono, że wartość BMI była proporcjonalnie związana ze stężeniem estradiolu i odwrotnie proporcjonalnie związana ze stężeniem testosteronu we krwi. W badaniach zespołu prof. Braga wykazano, że na jakość nasienia negatywnie wpływały nadmierna masa ciała, spożycie alkoholu i czerwonego mięsa, pozytywnie zaś — wysokie spożycie zbożowych płatków śniadaniowych oraz owoców. Na męską płodność może wpływać również ilość i jakość spożywanych tłuszczów. W badaniach na zwierzętach z zaburzeniami lipidowymi spadek masy ciała osiągnięty dzięki diecie niskotłuszczowej i ruchowi fizycznemu w efekcie przyniósł spadek stężenia cholesterolu całkowitego, poprawę tolerancji glukozy, ale również wzrost jakości i ilości nasienia, w tym poprawę morfologii plemników (mniejsza ilość uszkodzeń struktury DNA). Stąd wniosek dla mężczyzn borykających się z niepłodnością oraz niską jakością nasienia: konieczna jest rezygnacja z diety wysokotłuszczowej i wysokocholesterolowej, a także zastąpienie jej pokarmem bogatym w tłuszcze jedno- i wielonienasycone oraz zastosowanie suplementacji kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3. Badania wskazują też na niższe stężenie witaminy E i C w organizmach mężczyzn cierpiących na zaburzenia płodności. Podobnie jest w przypadku niedoboru cynku, który znajduje się szparagach, ziemniakach, grzybach, jajach, rybach (śledzie) i kiełkach zbóż. Jak widać, duże znaczenie w walce z niepłodnością ma nasz styl życia i dieta. Obniżenie tempa, eliminacja stresu, ruch fizyczny, zdrowe odżywanie i uzupełnienie brakujących witamin i minerałów – te zalecenia zastosowane razem mogą przynieść pożądane rezultaty. Najważniejsze, by doświadczając problemu zdrowotnego, zwrócić się po pomoc do specjalisty.