Picie alkoholu i jego następstwa

picie-alkoholu-i-jego-nastpstwa
Kac budzi z reguły wesołość, kpiące komentarze, małe złośliwości. Wielki kac bywa tematem rozmów, opowieści, nierzadko jest traktowany jako naturalne zwieńczenie i potwierdzenie udanej zabawy.

Warto jednak przypomnieć, co dzieje się z organizmem po wypiciu alkoholu i czym właściwie jest dla organizmu kac?

Wypity przez nas alkohol zaczyna wchłaniać się już w ustach i w przełyku, poprzez wyściełającą ją warstwę wrażliwej śluzówki. Jednak największą jego dawkę przyjmujemy do organizmu przez żołądek i jelito cienkie. Naczynia krwionośne przekazują cząsteczki etanolu do układu krwionośnego i tą drogą alkohol trafia do wątroby. Kiedy my wprowadzamy trujący „element baśniowy" do organizmu, nasza wątroba rozpoczyna wzmożoną pracę. Jej celem jest zmetabolizować 98 proc. przyjętego alkoholu. W trakcie tego procesu zachodzi przemiana etanolu w aldehyd octowy. Paradoksalnie substancja ta jest 10 razy bardziej szkodliwa od etanolu i to właśnie jej nadmiar prowadzi do uszkodzeń wątroby. Prościej rzecz ujmując, w czasie picia alkoholu do organizmu trafia trucizna w postaci etanolu, a pod jej wpływem powstaje w organizmie inna, jeszcze gorsza, czyli aldehyd octowy. Dlatego u osób nadużywających napojów alkoholowych może rozwinąć się marskość wątroby, prowadząca do nowotworu albo martwicy tego organu. Od jego kondycji zależy, jak długo człowiek będzie znajdować się pod wpływem alkoholu.

W tym czasie inne narządy również starają się go wydalić z organizmu

Nerki intensywnie starają się odprowadzić etanol do moczu. Jednak w trakcie tej czynności zużywają dużo wody. Alkohol jest bowiem silnym diuretykiem, co oznacza, że pod jego wpływem wydalamy z organizmu kilka razy więcej wody niż przyjmujemy. Jeden kieliszek wina (250 ml) powoduje utratę od 600 do 1000 ml wody, w tym sodu, potasu i elektrolitów. Dlatego po mocno zakrapianym spotkaniu jesteśmy odwodnieni, czego jednym z symptomów jest nieprzyjemna suchość w ustach. Jeśli więc nie chcemy na drugi dzień cierpieć z powodu odwodnienia, należy pamiętać o regularnym picu wody między drinkami i o tym, że etanol będzie krążyć w naszych żyłach nawet przez kilkadziesiąt następnych godzin. Gdy alkohol dociera wraz z krwią do kory mózgowej podatne na jego działanie neurony „rozregulowują się", a my zaczynamy odczuwać przyjemne rozluźnienie. Jeśli będziemy kontynuować proces zatruwania zastąpią je kłopoty z utrzymaniem równowagi i wyraźnym mówieniem. Pod wpływem alkoholu do przysadki mózgowej i podwzgórza trafia mniejsza dawka ważnego neuroprzekaźnika w postaci serotoniny. Obniżka w jej dostawach powoduje nagłą wylewność, brawurę, wzrost towarzyskości, chęć podejmowania ryzykownych zachowań, w tym zachowań seksualnych. W momencie gdy pijący zaczyna odczuwać kłopoty z równowagą, oznacza to, że etanol dotarł do tej części mózgu, która jest odpowiedzialna za koordynację ruchów. Nierzadko towarzyszą temu trudność z właściwą oceną sytuacji, zmiany osobowości, rozwlekłość, gubienie wątków podczas rozmowy, impulsywność, agresja, chęć zaimponowania, skoki nastroju, a także niestosowanie się do ogólnie przyjętych norm społecznych. Za przyjemności upojenia alkoholowego organizm musi jednak zapłacić. Wspomniany aldehyd octowy, czyli produkt rozpadu etanolu w wątrobie, odpowiada za nasze podłe samopoczucie dzień po mocno zakrapianej imprezie. Pod jego wpływem żołądek zostaje podrażniony, pojawiają się nudności i wymioty. Oddziałując na mózg, aldehyd odpowiada za bóle głowy, nadwrażliwość na bodźce, takie jak światło, dźwięk, zapach. By się go pozbyć musimy uzupełnić niedobór wody i snu. Warto pamiętać, że zdrowy organizm potrzebuje około godziny na zmetabolizowanie i wydalenie około 10 g czystego alkoholu. Oznacza to, że usunięcie dawki 17 g etanolu zawartej w kieliszku wina (175 ml) zajmie (w przypadku mężczyzny o średniej budowie ciała) godzinę i 45 minut, 25 g etanolu znajdującego się w butelce piwa (500 ml) potrwa 2 godziny i 30 minut, a 32 g etanolu w kieliszku wódki (100 ml) – 3 godziny i 15 minut. Po upojnej nocy trzeba zatem dać organizmowi co najmniej dobę na oczyszczenie się ze wszystkich trujących substancji i powrót do pełnej sprawności.

Dolegliwości bywa więcej

Jesteśmy głodni, bo organizm zużywa zapasy energii, by rozłożyć alkohol. Po kilku godzinach jesteśmy tak osłabieni, że z trudem funkcjonujemy. Dlatego nie można zapomnieć o dostarczaniu sobie kalorii. Praktycy twierdzą, że najlepiej sprawdzają się posiłki z dużą zawartością tłuszczu i węglowodanów. Jeśli podczas picia zapomnimy o tak zwanej zakąsce, możemy doprowadzić do spadku poziomu cukru we krwi, co z kolei objawia się na przykład zawrotami głowy. Co ciekawe, symptomy kaca bywają gorzej odczuwalne w obszarach miejskich, o dużym stopniu zanieczyszczenia smogiem. A także na terenach o niskiej lub średniej temperaturze. Lżejsze objawy występują w obszarach o dużej wilgotności powietrza i wyższej temperaturze. Najwyraźniej duża wilgotność powietrza w egzotycznych krajach wpływa na mniejsze odwodnienie organizmu.

Co robić, jeśli wystąpiły u nas objawy przedawkowania alkoholu?Enter heading here...

Przede wszystkim trzeba zadbać o dostarczenie organizmowi niezbędnych do funkcjonowania płynów. Należy pić wodę, napoje izotoniczne zawierające elektrolity, wodę kokosową albo… sok z ogórków kiszonych. Picie soku z kiszonych ogórków, a właściwie wody po ogórkach, to stary, sprawdzony sposób radzenia sobie z kacem. Dzięki zawartości sodu, pozwala on zatrzymać wodę w organizmie. Stąd w polskiej tradycji zakąska w postaci kiszonych ogórków lub śledzia z cebulką. Dobrym pomysłem będzie również sok pomidorowy. Badania naukowe wykazały, że może on pobudzać czynność wątroby, co przyspiesza trawienie alkoholu i wydalanie go z organizmu. Inne badania sugerują, że przeciwutleniacze i witaminy obecne w pomidorach szybko przywracają te utracone podczas picia, dzięki czemu możemy poczuć się nieco lepiej. Również jajecznica zdaniem wielu stanowi dobre panaceum na poalkoholowe dolegliwości. Wszystko za sprawą L-cysteiny, enzymu białkowego, który bierze największy udział w detoksykacji i ma silne właściwości antyoksydacyjne. Zawarta w jajecznicy L-cysteina pomaga usunąć aldehyd octowy z organizmu. L-Cysteinę znajdziemy również w produktach wysokobiałkowych: wołowinie, mięsie drobiowym, fasoli, soczewicy, spirulinie, soi, mleku, orzeszkach ziemnych, kukurydzy.
U naszych sąsiadów zza Odry syndrom dnia poprzedniego to dobry pretekst, żeby sięgnąć po popularną przekąskę w postaci marynowanego śledzia. Filety rybne zawinięte wokół drobno pokrojonej cebulki i ogórków kiszonych, serwowane są zazwyczaj jako element Katerfrühstück (śniadania na kaca), które ma przywracać wypłukane w czasie zabawy elektrolity. Z kolei Rosjanie leczą kaca, starając się usunąć zalegające w organizmie toksyny przez skórę. Poza obfitym śniadaniem główną część kuracji stanowi wizyta w saunie. Wypocenie trucizny z organizmu jest według nich najskuteczniejsze. Na koniec warto przypomnieć, że picie dużo i często prowadzi do nieodwracalnych zmian w organizmie. Kac jest naturalną konsekwencją jego zatrucia.

Problem szkodliwości picia alkoholu jest bezsporny

Z jednym wyjątkiem, gdy dyskusja zaczyna dotyczyć czerwonego wina. Wiele osób uważa, że codzienny kieliszek tego trunku jest częścią zdrowej diety, podczas gdy inni pozostają w tej kwestii bardziej wstrzemięźliwi. Badania wielokrotnie wykazały, że umiarkowane spożycie czerwonego wina wydaje się zmniejszać ryzyko wielu chorób, w tym chorób serca. Istnieje jednak bardzo cienka granica między umiarkowanym i nadmiernym spożyciem. Na czym polega korzystne oddziaływanie wina? Wynika ono głównie z dużej zawartości silnych przeciwutleniaczy. Dlatego czerwone wino jest często uważane za przyczynę tzw. francuskiego paradoksu, czyli niskich wskaźników dotyczących chorób serca wśród Francuzów, pomimo spożywania przez nich dużej ilości tłuszczów nasyconych i cholesterolu. Niektórzy eksperci uważają, że czerwone wino jest produktem spożywczym chroniącym wręcz ludność Francji przed ich szkodliwym działaniem. Jednak nowe badania wykazały, że cholesterol i tłuszcz nasycony nie powodują chorób serca, gdy są spożywane w rozsądnych ilościach. Prawdziwą przyczyną dobrego stanu zdrowia mieszkańców Francji jest prawdopodobnie to, że jedzą więcej pełnowartościowych pokarmów i ogólnie prowadzą zdrowszy tryb życia. W wielu opracowaniach pojawia się, przekonanie, że to resweratrol i proantocyjanidyny są odpowiedzialne za korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania czerwonego wina. Proantocyjanidyny występujące w owocach i nasionach winogron mogą zmniejszać uszkodzenia oksydacyjne w organizmie. Mogą również pomóc w zapobieganiu chorobom serca i nowotworom. Resweratrol znajdujący się w skórce winogron to przeciwutleniacz kojarzony z wieloma korzyściami zdrowotnymi, w tym z pozytywnym oddziaływaniem na stany zapalne i krzepnięcie krwi, a także zmniejszeniem ryzyka chorób serca i raka okrężnicy, jajników i prostaty. Badania na zwierzętach potwierdziły, że stosowanie resweratrolu może wydłużać życie. Niestety jego zawartość w czerwonym winie jest raczej niska. Trzeba by spożywać kilka butelek dziennie, aby osiągnąć ilość stosowaną w badaniach laboratoryjnych. Z oczywistych powodów nie jest to zalecane. Jeśli więc chcemy skorzystać z dobrodziejstw resweratrolu lepiej sięgnąć po odpowiednie suplementy. Najwięcej resweratrolu znajduje się w skórkach winogron, orzeszkach ziemnych i czerwonych porzeczkach. Podczas gdy umiarkowane dawki czerwonego wina wydają się zapewniać korzyści zdrowotne, spożywanie zbyt dużej ilości alkoholu powoduje skutki niepożądane. Obejmują one uzależnienie, marskość wątroby, zwiększone ryzyko depresji, wzrost wagi, ryzyko cukrzycy u mężczyzn.

Do wszechobecnej reklamy piwa zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Gdzie się obejrzeć, napotykamy komunikat – piwo gasi pragnienie, integruje, bawi, relaksuje i świetnie smakuje. W powszechnej opinii ucho...
12241 Odsłony
Rozmowa z Agnieszką Łucjanek – psycholożką, terapeutką, koordynatorką merytoryczną Pozaszkolnej Placówki Specjalistycznej SCOLAR. Pracuje w Poradni dla dzieci z Autyzmem i ich Rodzin w Instytucie Psyc...
8121 Odsłony
Ostroga piętowa to potoczna nazwa schorzenia, które wielu uznaje za nieuleczalne przy użyciu standardowych metod medycznych.  Stąd prawdziwy wysyp interneto­wych porad sugerujących cudo­twórcze d...
7168 Odsłony
Cała prawda o dietetycznym detoksie. Raz na jakiś czas nachodzi nas nieodparta ochota na „odtrucie" lub „oczyszczenie" organizmu z nagromadzonych toksyn. Z reguły w okolicach świąt poja­wia się myśl, ...
5785 Odsłony
Gelotolodzy, czyli naukowcy zajmujący się badaniem śmiechu przekonują, że uśmiech na twarzy może podnieść odporność organizmu, skrócić okres rekonwalescencji po chorobie i przedłużyć życie – nawet o s...
5034 Odsłony
​Popularne diety kuszą obietnicą szybkiej utraty zbędnych kilogramów. Czy redukcja masy ciała i efekt jo-jo stanowią nieodłączny duet? W ponad 90 proc. przypadków za otyłość i nadwagę odpowiedzialny j...
4944 Odsłony
PROGRAM PROWADZONY PRZEZ CENTRALĘ FARMACEUTYCZNĄ CEFARM SA  logotype cefarm