Biorąc pod uwagę, że ta ostatnia jest po prostu zakonserwowanym pyłkiem z dodatkiem miodu i kwasu mlekowego, ich skład pozostaje zbliżony. W odróżnieniu do pyłku, pierzga posiada nieco więcej węglowodanów, enzymów pochodzących od pszczół i kwasu mlekowego.
Co istotne, badania na zwierzętach wykazały, że pyłek kwiatowy charakteryzuje się znacznym działaniem przeciwzapalnym porównywalnym z lekami niesteroidowymi. W pewnym badaniu zagęszczony wyciąg z pyłku likwidował w 75 proc. obrzęk wywołany podaniem karageniny. Na tym nie koniec. Naukowcy wykazali także zdolności odtruwające pyłku. U szczurów zatrutych tetrachlorkiem węgla i trichloroetylenem, powodującymi głębokie uszkodzenie komórek wątrobowych, oraz etanolem i alkoholem allilowym, które wywołują stłuszczenie i marskość wątroby, a także paracetamolem i hydrokortyzonem, po podaniu pyłku kwiatowego stwierdzono obniżenie poziomu enzymów wątrobowych i bilirubiny we krwi do wartości fizjologicznych. A to świadczy o jego właściwościach leczniczych w odniesieniu do tkanki wątrobowej. Pyłek zabezpieczał też komórki wątroby przed szkodliwym wpływem substancji toksycznych, co jednoznacznie wykazało jego działanie ochronne.
Karmione nim zwierzęta odznaczały się wyższą zawartością witaminy C i magnezu w tkankach oraz wyższą zawartością hemoglobiny i większą liczbą czerwonych krwinek w porównaniu ze zwierzętami otrzymującymi standardowe pożywienie. Dzięki diecie pyłkowej możliwe było też szybkie uzupełnienie niedoborów pokarmowych. Jak zauważono, u zwierząt głodzonych oraz będących na diecie bezwitaminowej pyłek kwiatowy powodował szybsze przyrosty masy ciała w porównaniu do zwykłego pokarmu. Stwierdzono, że działa on również adaptogennie, a więc przystosowuje organizm do niekorzystnych warunków środowiska, podwyższając odporność fizyczną, psychiczną, a także immunologiczną organizmu. Oznacza to, że jego spożycie poprawia sprawność fizyczną w niekorzystnych warunkach środowiskowych, na przykład przy wysokiej lub niskiej temperaturze, braku tlenu czy przy zbyt dużym obciążeniu wysiłkiem. Redukuje również stres wywołany chorobą i przyspiesza powrót do pełnej sprawności fizycznej. Dowiedziono także, że wyciągi etanolowe z pyłku kwiatowego posiadają stosunkowo silne działanie antybiotyczne, przy czym działają one zarówno na bakterie patogenne dla człowieka, jak i na grzyby drożdżoidalne. Doświadczenia kliniczne, wykazały, że pyłek zmniejsza zawartość lipidów całkowitych i triacylogliceroli w osoczu. U pacjentów, którzy nie reagowali na lek przeciwmiażdżycowy, pyłek kwiatowy obniżył poziom lipidów oraz cholesterolu, a także znacząco zmniejszył zbrylanie płytek krwi.
Warto zaznaczyć, że jest on cennym źródłem witaminy E, która dzięki właściwościom przeciwutleniającym chroni przed zneutralizowaniem niektóre witaminy oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Co ciekawe, jedno z badań wykazało, że pyłek kwiatowy sosny posiada działanie przeciwbólowe. Wyciąg etanolowy z pyłku podawano dożołądkowo myszom przed testami przeciwbólowymi. Pod jego wpływem liczba skurczów z bólu zmniejszyła się aż o 76 proc.
Wśród pszczelarzy utarło się, że dziennie można spożywać od 1 do 3 łyżeczek pyłku. W przypadku dzieci powyżej 3. roku życia wystarczy kilka granulek. U starszych – od 0,5 do 1 łyżeczki dziennie. Jeśli chodzi o dawkowanie pierzgi, z uwagi na to, że uznawana jest za produkt o nieco silniejszym działaniu, podaje się ją w mniejszych ilościach. W przypadku osób dorosłych jest to z reguły mniej więcej 1 łyżeczka dziennie. Pyłek najlepiej przyjmować wtedy, gdy czujemy, że mamy obniżoną odporność. Spożywany regularnie wydajnie podnosi skuteczność działania mechanizmów ochronnych. Jest to szczególnie cenne podczas wzmożonego wysiłku, jak i w okresie jesienno-zimowym, kiedy nasza odporność częściej wystawiana jest na próby.