Zaburzenia afektywne dwubiegunowe opisuje się jako grupę nawracających zaburzeń, w których obserwuje się cykliczne zespoły depresyjne i maniakalne (oraz hipomaniakalne), rozdzielone (bądź nie) okresami bezobjawowymi.
Zaburzenie określa się mianem dwubiegunowego, jeśli u chorego zaobserwowane zostaną przynajmniej dwa epizody afektywne – depresja, hipomania, mania lub mieszane – i przynajmniej jeden z nich nie był epizodem depresji. Jeśli epizod depresji pojawia się powtórnie, a epizody manii, hipomanii czy mieszany nie ujawnią się, przyjmuje się obecność zaburzenia afektywnego jednobiegunowego, tzw. zaburzenia depresyjnego nawracającego. Według dostępnych danych częstotliwość występowania zaburzeń afektywnych dwubiegunowych sięga od 0,4 do 1,5 proc. populacji. Jednakże rozpowszechnienie wszystkich zaburzeń należących do spektrum tej choroby sięga od 6 do 11 proc. Z różnych badań wynika, że od 15 do nawet 50 proc. chorych na ChAD podejmuje próby samobójcze, a około 15 proc. popełnia samobójstwo. Choroba ujawnia się przeważnie po 20. roku życia i dotyczy w równym stopniu kobiet, jak i mężczyzn. To również druga pod względem częstości przyczyna niezdolności do pracy z powodów psychiatrycznych. Pomiędzy nawracającymi epizodami depresji, manii, hipomanii lub epizodów mieszanych chory doświadcza okresów bezobjawowych, tzw. remisji, lub okresów z objawami o niewielkim natężeniu. Pojawiające się epizody mogą uzyskiwać różną postać, nasilenie, przebieg. W zależności od ich charakteru w różny sposób może kształtować się reakcja chorego na leczenie. Z uwagi na odmienność i specyfikę powyższych wyróżnia się kilka podtypów choroby. Nawrotowość epizodów może liczyć od jednego do czterech (i więcej) rocznie. Epizody mogą, choć nie muszą, przechodzić bezpośrednio jeden w drugi, w ciągu jednego tygodnia, a nawet jednego dnia, co kilkanaście godzin. Epizody depresyjne cechuje tendencja do częstszego i dłuższego występowania, w porównaniu z maniakalnymi.
Epizody depresyjne zwykle charakteryzuje obniżenie nastroju, smutek, zanik odczuwania radości, utrata zainteresowań. Towarzyszyć im może obniżenie energii i aktywności życiowej. Symptomy zwykle obejmują zmęczenie, trudności w podejmowaniu prostych decyzji i podtrzymywaniu codziennych działań, spowolnienie tempa myślenia i wypowiedzi, zaburzenia koncentracji i zdolności skupiania uwagi, trudności w zapamiętywaniu. Podczas epizodów depresyjnych dochodzi czasem do „zahamowania psychoruchowego" pacjenta, z którym komunikacja przestaje być możliwa. Depresji może towarzyszyć nadmierna senność, spadek libido, zaburzenia apetytu oraz pojawiające się poczucie napięcia i lęku. Z drugiej strony, podczas epizodów depresyjnych ChAD mogą się ujawniać zjawiska przeciwne do wyżej wspomnianych.
W takich przypadkach możemy mieć do czynienia z tzw. epizodem mieszanym. Nawroty depresji mogą skutkować spadkiem chęci życia, powracającymi myślami samobójczymi, w końcu tendencjami samobójczymi. Przeważnie są one związane z poczuciem niskiej wartości, negatywną oceną dotychczasowego życia, poczuciem beznadziei i braku perspektyw. W skrajnych przypadkach wraz z myśleniem depresyjnym ujawniają się tzw. objawy wytwórcze w postaci urojeń, nieodpowiadające rzeczywistości poczucie porażki, winy, wstydu, kary, nieuleczalności. W kontraście do epizodów depresyjnych epizody maniakalne cechują nadmierna radość, szczęście, stany euforyczne, ogólnie pozytywny nastrój nieadekwatny do sytuacji. Chory bywa nadpobudliwy i wesołkowaty. Jednak stany manii wykazują tendencję do szybkiego przechodzenia w stany irytacji, podrażnienia, złości. Zwłaszcza jeśli pobudzeniu towarzyszy chęć dominacji, przeforsowania własnych pomysłów, planów uznanych przez chorego za świetne i niecierpiące zwłoki. Jeśli ich realizacja odwleka się w czasie, chory wpada we frustrację połączoną niekiedy z różnymi formami mniej lub bardziej otwartej agresji bądź z zachowaniami autodestrukcyjnymi. W czasie trwania epizodów manii nadpobudliwość zaznacza się również w warstwie komunikacyjnej. Pacjent wykazuje wtedy skłonność do wypowiadania się w sposób nieprzerwany, niezborny, przyspieszony. W skrajnych przypadkach słowotok chorego staje się zupełnie niezrozumiały i chaotyczny, przekształcając się w serie niepowiązanych słów i nielogicznie poruszanych wątków. Zachodząca w umyśle gonitwa myśli skutkuje poczuciem niemożności wypowiedzenia wszystkiego, co chce się zakomunikować. Podczas epizodów maniakalnych, chory zwykle nie odczuwa żadnego dyskomfortu, przeciwnie – stan, w którym się znajduje postrzega jako korzystny i pożądany. Towarzyszy temu poczucie przypływu energii, chęci działania, zwiększone libido, pobudzenie psychoruchowe, głośne zachowanie, ograniczenie snu, brak odczuwania zmęczenia i głodu. Wszystko zdaje się możliwe i do zrobienia. Dotyczy to także działań ryzykownych, niebezpiecznych, niestandardowych, których wcześniej chory nie podejmował. Pod wpływem manii wzrasta również skłonność do zachowań o zabarwieniu hedonistycznym, których celem jest przyjemność. Stąd pojawiające się impulsywne aktywności, sięganie po alkohol, używki, hazard, ponadstandardowe zakupy, zaciąganie pożyczek czy kredytów, na które w swoim przekonaniu chory w pełni zasłużył z racji swej wyjątkowości czy pozycji. Charakterystyczne dla epizodów maniakalnych przekonanie o omnipotencji oraz podwyższona samoocena prowadzą w skrajnych przypadkach do tzw. objawów wytwórczych w postaci urojeń wielkościowych, czyli przekonania o własnej wyjątkowej pozycji, roli, władzy bądź misji, które pozostają w rażącym oderwaniu od rzeczywistości. Pacjenci są wówczas przekonani o posiadaniu nadzwyczajnych mocy (np. uzdrawiających), o dokonaniu przełomowych dla ludzkości odkryć lub o bliskim pokrewieństwie ze słynnymi postaciami historycznymi. W związku z brakiem odzewu ze strony otoczenia, np. jeśli chodzi o realizację podjętych planów lub postanowień, u chorych pojawia się przekonanie o byciu inwigilowanym bądź prześladowanym przez nieprzyjazne ukryte siły.
Epizod hipomanii w porównaniu ze stanem manii cechuje niższa liczba objawów o niższym natężeniu i krótszym czasie trwania.
Pobudzeniu chorego nie towarzyszy zupełny brak kontroli i rozwagi. Chory odczuwa przypływ energii, chęci działania, robienia rzeczy, które wcześniej wydawały się mało atrakcyjne lub niewykonalne. Nie zmienia to faktu, że bardzo często tego, co rozpoczyna, ostatecznie nie kończy, tracąc po drodze zainteresowanie. Chęć natychmiastowego wprowadzenia podjętych decyzji w życie, doprowadza do frustracji i przekonania o zablokowaniu podjętych działań przez otoczenie. Stąd pojawiająca się irytacja i drażliwość. Niekiedy zachowania hipomaniakalne są odbierane przez inne osoby jako objaw korzystny, znak dochodzenia do siebie po epizodach depresji. Często zachowania te są interpretowane jako atrakcyjne. Chory w fazie hipomaniakalnej staje się atrakcyjny towarzysko, stając się duszą towarzystwa, zachęcając do zabawy, zarażając pomysłami i optymizmem. Epizod mieszany charakteryzuje natomiast współwystępowanie symptomów depresji i manii (lub hipomanii). Z jednej strony chory doświadcza spadku energii i spowolnienia, z drugiej zaś niepokoju, gonitwy myśli, poirytowania lub odwrotnie – zwiększonego pobudzenia przy jednoczesnym stanie depresyjnym. Często wówczas podejmowanym działaniom nie towarzyszy stan euforii i optymizmu, ale myśli samobójcze, spadek nastroju, smutek. Jeśli chodzi o przyczyny choroby, specjaliści wskazują na czynniki biologiczne, takie jak genetyczne (w przypadku obojga rodziców ze zdiagnozowaną ChAD ryzyko zachorowania wynosi 75 proc.), jak również zaburzenia równowagi neuroprzekaźników w mózgu oraz choroby somatyczne, np. niedoczynność tarczycy. Oczywiście predyspozycje genetyczne nie „gwarantują" pojawienia się choroby. Z reguły jest ona wynikiem wielu czynników w tych środowiskowych, psychologicznych, somatycznych lub związanych z nadużywaniem alkoholu i substancji psychoaktywnych, które mogą wyzwalać i napędzać bądź osłabiać przebieg ChAD. Nie bez znaczenia pozostaje czynnik stresu szczególnie towarzyszący traumatycznym wydarzeniom z życia (śmierć, choroba bliskich, emigracja, utrata pracy, poród, rozstanie), brak satysfakcjonujących związków z bliskimi czy nieuregulowany rytm dnia i nocy.
W wielu przypadkach choroba nie zostaje rozpoznana i nie jest leczona. Jest to szczególnie groźne, jeśli weźmiemy pod uwagę myśli i tendencje samobójcze chorych. Samo leczenie jest z reguły długotrwałe (może trwać kilka albo kilkanaście lat) i kompleksowe. Powinno obejmować farmakoterapię (w niektórych przypadkach przyjmowanie leków jest konieczne do końca życia), psychoedukację (przekazywanie wiedzy pacjentowi na temat choroby i jej objawów), nierzadko również psychoterapię. Na koniec trzeba podkreślić, że zgodnie z danymi statystycznymi Polska ma jeden z najniższych wskaźników liczby lekarzy psychiatrów przypadających na 1 mln mieszkańców w całej Unii Europejskiej. Gorszą sytuację obserwuje się tylko w Bułgarii. Z danych opublikowanych w 2016 roku przez Eurostat wynika, że na milion mieszkańców przypada w naszym kraju jedynie 90 lekarzy psychiatrów.