Czy kobietom jest trudniej schudnąć niż mężczyznom? Fakty i mity

Czy-kobietom

Czy jest w tym ziarno prawdy? 

Często można spotkać się z opinią, że kobiety, aby schudnąć, muszą dać z siebie o wiele więcej niż mężczyźni, którym pozbycie się nadwagi przychodzi o wiele łatwiej. Czy rzeczywiście kobietom jest pod tym względem trudniej? Czy dieta redukcyjna powinna być taka sama dla mężczyzn i kobiet? A może trzeba ją dostosować do płci tak, by osiągnąć zadowalające wyniki? To oczywiste, że kobiety i mężczyźni różnią się pod względem anatomicznym. Zazwyczaj kobiety są lżejsze, posiadają mniej masy mięśnio­wej i o kilkanaście procent wię­cej tkanki tłuszczowej. To, co dla kobiet będzie normą, jeśli cho­dzi o poziom tkanki tłuszczowej (25%), w przypadku mężczyzn może wskazywać na problemy z nadwagą. U obu płci tkanka ta jest rozmieszczona w odmienny sposób i w różnych partiach ciała. Różna jest również przemiana białek, tłuszczów i węglowoda­nów. Zależnie od płci są one nieco inaczej wykorzystywane podczas wysiłku fizycznego. Istotne odnaj­dujemy natomiast na poziomie hormonalnym. U mężczyzn hor­mon dominujący to testosteron, u kobiet natomiast − estrogeny. W przypadku mężczyzn poziom hormonów wykazuje się stałością, w przeciwieństwie do kobiet, które doświadczają wahań ich stężenia w ramach cyklu menstruacyjnego. Wymienione powyżej różnice rzeczywiście mogą odmiennie warunkować przebieg odchudza­nia w przypadku każdej z płci. Co więcej, to ile kalorii możemy spożyć bez przybrania na wadze w 90% zależy od kompozycji naszej sylwetki, a dokładniej ilo­ści masy mięśniowej i stopnia aktywności. Jeśli więc przedsta­wiciele obu płci podejmują daną aktywność fizyczną, w przypadku panów mamy do czynienia z więk­szą masą mięśni szkieletowych, które zużywają najwięcej energii (kalorii). Zasada jest więc taka, że im więcej mięśni, tym większe spalanie. Dlatego diety odchu­dzające w przypadku mężczyzn dopuszczają wyższy poziom przyjmowanych kalorii. Kobiety posiadają natomiast więcej tkanki tłuszczowej, która jest dużo mniej aktywna pod względem metabo­licznym. Wniosek z tego jest taki, że panie poprzez zmianę swojej sylwetki, stylu żucia, rozwijanie tkanki masy mięśniowej mogą wpływać na zwiększenie kalorycz­ności swojej diety. Drugi istotny aspekt różni­cujący możliwość schudnięcia zależnie od płci wiąże się z gospodarką hormonalną. Estrogeny i progesteron, czyli hormony dominujące u kobiet, wpływają na ilość przyjmowa­nego pokarmu. Estrogeny redu­kują apetyt, a progesteron go sty­muluje. Dzięki badaniom wiemy, że w zależności od poziomu hor­monów kobiety mogą jeść więcej i mają więcej kulinarnych zachcia­nek w czasie drugiej fazy cyklu, gdy wydziela się do organizmu więcej progesteronu.

Enter your text here ...

Czy jednak kobietom łatwiej jest przybrać na wadze? 

Niekoniecznie. Wahania hor­monów się wyrównują. Zależnie od fazy cyklu menstruacyjnego (folikularnej bądź lutealnej) ape­tyt i aktywność fizyczna potrafi się zmniejszać bądź zwiększać. Trzeba jednak pamiętać, że część kobiet wykazuje większą predys­pozycję do gromadzenia tkanki tłuszczowej w wyniku mutacji genetycznych. Różnice hormo­nalne nie powodują zatem, że kobiety szybciej tyją od mężczyzn. Z drugiej strony, ich waga może podlegać większym wahaniom Mężczyzna, chudnąc, będzie tra­cił kilkadziesiąt gramów dziennie, kobieta zanotuje raz spadek, raz wzrost wagi. Niektóre panie w okresie przed menstruacją obserwują u siebie dolegliwości w postaci wzdęć i zatrzymywania wody w organizmie. Nie dość, że czują się opuchnięte, progesteron namawia je do pofol­gowania zachciankom zwiększa­jąc apetyt, to jeszcze na moment przybierają na wadze. Trudno w takiej sytuacji nie stracić moty­wacji do wytrwania w postanowie­niach dotyczących diety i ćwiczeń. Podsumowując, możemy stwier­dzić, że kobiety, podobnie jak mężczyźni, mogą równie skutecz­nie chudnąć, skuteczność diety zależnie od diety może się różnić, jednak czynnikiem decydującym o jej powodzeniu jest sylwetka i ilość masy mięśniowej. Kobiety mają jednak niższe zapotrzebo­wanie kaloryczne, więc jeśli chcą schudnąć, muszą jeść mniej od mężczyzny (w tym samym wieku i podobny wzroście). Wahania hormonalne utrudniają, ale nie uniemożliwiają, powodzenia diety redukcyjnej. To, co jednak może kobietom skutecznie przeszkodzić w osiągnięciu zadowalających rezultatów, zasadza się na kulturowo zdeterminowanej różnicy w podejściu do samego procesu odchudzania. O ile mężczyźni, chcąc zgubić zbędne kilogramy, sięgają prze­ważnie po ćwiczenia i zwiększenie aktywności fizycznej, kobiety pre­ferują wypróbowanie nowej diety, często drakońskiej, jednoskład­nikowej i na dłuższą metę nie do wytrzymania. Sukces takiej diety zostaje okupiony fizycznym i psy­chicznym wyczerpaniem. Następ­nie zostaje on zaprzepaszczony, gdy apetyt daje o sobie znać. Po chwili okazuje się, że trzeba znowu powrócić do forsownego odchu­dzania. W ten sposób błędne koło się zamyka.

Jesteś kobietą, chudnij uważnie! 

Zdrowa dieta nie może zamie­nić się w głodówkę. Spożywanie posiłku raz dziennie przyniesie skutek odwrotny od zamierzo­nego – stale obecne poczucie głodu może sprawić, że szybko zrezygnujesz z odchudzania. Jedz zatem mniej, ale częściej: 4-5 razy na dobę. Pozwoli to utrzy­mać właściwy poziom insuliny, a tym samym zapobiegnie odkła­daniu się niechcianej tkanki tłusz­czowej. Skup się na śniadaniu, podczas którego trzeba spożyć największą ilość węglowodanów. Pamiętaj też o drugim śniadaniu, by utrzymać stały poziom cukru we krwi i nie podjadać w ciągu dnia słodkich przekąsek, a jeśli nie potrafisz sobie ich odmó­wić – wybieraj raczej owoce lub bakalie. Obiad nie powinien być zbyt obfity, warto wprowadzać do niego brązowy ryż oraz kasze. Potrawy gotuj na parze, duś lub piecz, koniecznie dodając do nich świeże warzywa. Kolacja powinna być lekka, oparta na produktach białkowych, a spożywana – naj­później trzy godziny przed snem.

Jak interpretować BMI?

<18,5 niedowaga
18,5-24,9 waga prawidłowa
25-29,9 nadwaga
30-34,9 otyłość I stopnia
35-39,9 otyłość II stopnia
>40 otyłość III stopnia

Jeśli wskaźnik pokaże, że waga wymaga zmiany, zasięgnij opinii lekarza!

Do wszechobecnej reklamy piwa zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Gdzie się obejrzeć, napotykamy komunikat – piwo gasi pragnienie, integruje, bawi, relaksuje i świetnie smakuje. W powszechnej opinii ucho...
12278 Odsłony
Rozmowa z Agnieszką Łucjanek – psycholożką, terapeutką, koordynatorką merytoryczną Pozaszkolnej Placówki Specjalistycznej SCOLAR. Pracuje w Poradni dla dzieci z Autyzmem i ich Rodzin w Instytucie Psyc...
8133 Odsłony
Ostroga piętowa to potoczna nazwa schorzenia, które wielu uznaje za nieuleczalne przy użyciu standardowych metod medycznych.  Stąd prawdziwy wysyp interneto­wych porad sugerujących cudo­twórcze d...
7213 Odsłony
Cała prawda o dietetycznym detoksie. Raz na jakiś czas nachodzi nas nieodparta ochota na „odtrucie" lub „oczyszczenie" organizmu z nagromadzonych toksyn. Z reguły w okolicach świąt poja­wia się myśl, ...
5788 Odsłony
Gelotolodzy, czyli naukowcy zajmujący się badaniem śmiechu przekonują, że uśmiech na twarzy może podnieść odporność organizmu, skrócić okres rekonwalescencji po chorobie i przedłużyć życie – nawet o s...
5041 Odsłony
​Popularne diety kuszą obietnicą szybkiej utraty zbędnych kilogramów. Czy redukcja masy ciała i efekt jo-jo stanowią nieodłączny duet? W ponad 90 proc. przypadków za otyłość i nadwagę odpowiedzialny j...
4948 Odsłony
PROGRAM PROWADZONY PRZEZ CENTRALĘ FARMACEUTYCZNĄ CEFARM SA  logotype cefarm