Przez Super User dnia niedziela, 01, sierpień 2021
Kategoria: Zdrowie

Karmienie piersią może uchronić od raka

To, że pokarm mamy jest optymalnym pożywieniem dla malucha, a bliski kontakt sprzyja budowaniu więzi oraz bezpieczeństwa emocjonalnego, dobrze wiemy. Według WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) karmienie piersią jest także bardzo korzystne dla mamy, bo zmniejsza ryzyko zachorowania na raka zarówno w trakcie laktacji, jak i po niej.

Z roku na rok zwiększa się ilość diagnozowanych nowotworów. W przypadku kobiet do najczęstszych należą rak piersi oraz jajników. W przypadku raka piersi śmiertelność jest bardzo wysoka, bo sięga niemal 1/3 chorujących. Według statystyk te nowotwory u kobiet pojawiają się częściej w krajach uprzemysłowionych. W rzeczywistości zapewne są tam jedynie częściej wykrywane.

Czy przed rakiem można się ustrzec?

Nie do końca. Na pewno styl życia ma wpływ na nasze zdrowie i dbając o siebie, zmniejszamy ryzyko pojawienia się poważnych chorób. Jednak naukowcy twierdzą, że między 5 a 10 proc. nowotworów piersi ma charakter genetyczny. Im więcej naszych krewniaczek borykało się z tego typu problemem, tym większe prawdopodobieństwo, że i my odziedziczyłyśmy mutację zwiększającą ryzyko pojawienia się raka piersi i jajnika.

Jedną z najbardziej znanych mutacji (czyli nagłych, przekazywanych kolejnym pokoleniom zmian materiału genetycznego) jest zmiana genu BRCA.

Nauka poznała także inne mutacje genetyczne jak CHEK2, PALB2 i TP53, które występują rzadziej, jednak są nie mniej groźne. Ta ostatnia odpowiada za powstawanie tzw. zespołu Li-Fraumeni, który jest genetycznym zespołem predyspozycji do nowotworów. Charakteryzuje się on również wysokim współczynnikiem dziedziczności – ryzyko przekazania go potomstwu wynosi 50 proc.

Należy jednak pamiętać, że obciążenia genetyczne nie są jednoznaczne z pojawieniem się choroby. Nie bez znaczenia jest również ekspozycja na czynniki ryzyka, takie jak stres, nieodpowiedni sposób odżywiania oraz brak aktywności fizycznej. Szczególnie rezygnacja z alkoholu, nikotyny oraz przetworzonego pożywienia bogatego w tłuszcze trans pomoże nam zachować zdrowie.

Ochronne działanie karmienia piersią

Karmienie piersią wymusza na kobiecie zdrowy styl życia, to jasne. Karmiąca mama stroni od alkoholu i nikotyny, unika też niezdrowego jedzenia oraz ostrych potraw. Ale czy tylko ten przymusowy reżim ma wpływ na mniejsze ryzyko nowotworu? Otóż nie. Według raportu World Cancer Research Fund z 2017 roku istnieją także inne dobroczynne procesy występujące przy karmieniu piersią. Okres laktacji i ciąży redukuje ilość cykli menstruacyjnych, a co za tym idzie zmniejsza ekspozycję organizmu kobiety na działanie hormonów płciowych. A to właśnie te hormony mają wpływ na tworzenie się raka piersi i jajników. W dodatku naukowcy sądzą, że podczas karmienia oraz w okresie wygaszania laktacji dochodzi do usuwania z organizmu komórek zawierających uszkodzone DNA, co także może mieć wpływ na zmniejszone ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej.

Badania na 150 tys. kobiet z 30 krajów potwierdziły, że ryzyko nowotworów zmniejsza się średnio o 4,3 proc. z każdym rokiem karmienia. Efekt karmienia był szczególnie zauważalny u kobiet potencjalnie obciążonych tak zwanym hormonozależnym rakiem piersi.

Jak jeszcze zmniejszyć negatywny wpływ hormonów?

Schudnij. Nie chodzi tu o uzyskanie figury modelki, ale o otrzymanie prawidłowej masy ciała.

Otyłość powoduje zwiększoną produkcję hormonów oraz czynników prozapalnych, dlatego poważnie zwiększa ryzyko rozwoju chorób nowotworowych. Utrudnia także skuteczną terapię, jeśli dojdzie do wystąpienia raka.