Stany lękowe i nerwice to poważne zaburzenia psychiczne powodowane nadmiernym stresem. Współczesny tryb życia powoduje zauważalny wzrost liczby tego typu schorzeń. W psychiatrii przyjmuje się rozróżnienie trzech podstawowych form lęku. Pierwsza dotyczy lęku uogólnionego (wolnopłynącego), który charakteryzuje przewlekłość i relatywnie niska intensywność. Drugi pojawia się w sposób nagły oraz cechuje się wysokim, krótkotrwałym natężeniem. Trzeci o wysokim nasileniu, występujący przy okazji określonych, specyficznych sytuacji lub zdarzeń, określa się mianem fobii. Lęki fobiczne traktowane są jako objaw wiodący w nerwicy fobii. Lęki napadowe i wolno płynące uznawano przez długi czas za odmienne objawy nerwicy lękowej. Z czasem jednak ich bliskość psychopatologiczną zaczęto kwestionować. Obecnie dość powszechnie uważa się, że stanowią one odrębne schorzenia. Do takiego podejścia przyczyniły się przełomowe prace Kleina i Finka z 1962 roku.
Podręcznikowa definicja lęku opisuje go jako stan psychiczny, podczas którego czujemy się zagrożeni zarówno z powodu czynników zewnętrznych, jak i wewnętrznych
Atak lęku napadowego (panika) charakteryzuje wysokie natężenie, któremu towarzyszą szybko narastające objawy wegetatywne (somatyczne). Należą do nich nadpotliwość, bóle w klatce piersiowej i głowie, przyspieszone bicie serca, skrócenie oddechu, nudności, wymioty, uczucie nierealności świata i zmiany własnej psychiki. Niektóre ostrzejsze stany lękowe mogą nawet kończyć się omdleniami. Panika narasta szybko, w ciągu minut, do krańcowych nieraz rozmiarów, a cały napad trwa zwykle kilka, kilkanaście minut (nie dłużej niż 30). Objawom fizjologicznym towarzyszą również objawy psychiczne i psychomotoryczne. Pojawia się nadpobudliwość, poczucie wewnętrznego napięcia, niepokoju, strachu, przeczucie katastrofy, przekonanie o zbliżającej się śmierci, obawa przed utratą kontroli nad sobą czy też „zwariowaniem". Niekiedy podczas silnego napadu lęku pojawia się również poczucie nierealności otaczającego świata lub siebie samego (objawy depersonalizacji i derealizacji), potęgujące strach przed chorobą psychiczną. Towarzyszyć temu mogą tiki, problemy z koncentracją uwagi oraz z pamięcią, zaburzenia rozumowania i planowania, poczucie mętliku w głowie, gonitwy myśli.
Przyczyną stanów lękowych mogą być substancje psychoaktywne (delirium alkoholowe), niektóre leki (np. penicylina prokainowa), kofeina
Ataki mogą być spowodowane chorobą serca (zespół wypadania płatka zastawki dwudzielnej), nadczynnością tarczycy, guzem nadnerczy, padaczką, cukrzycą. Przydarzają się także jako część zespołu abstynencyjnego alkoholowego lub następstwo schorzeń psychicznych, takich jak nerwica, depresja, psychoza, schizofrenia, zaburzenia świadomości.
Napadowe incydenty lękowe ujawniają się u 9 proc. całej populacji
Choć mają charakter incydentalny, okresy pomiędzy nimi nie są dla chorego czasem wytchnienia. Często oczekuje on z niepokojem następnych ataków lub odczuwa dolegliwości psychiczne lub fizyczne innego rodzaju. Dość powszechny jest „lęk przed lękiem", obawa przed powrotem napadu paniki, na przykład w sytuacji najmniej ku temu „dogodnej". Połączenie nawracających napadów paniki z obawą przed ich pojawieniem się stanowi cechę charakterystyczną tego schorzenia. Obok lęków napadowych wyróżnia się także zaburzenia lękowe uogólnione (nerwica lękowa), które związane są z występowaniem przewlekłego, uporczywego, nieprzypisanego do konkretnych sytuacji lęku, tzw. lęku wolnopłynącego. Lęk taki może ujawniać się poprzez nieprzemijające poczucie wewnętrznego napięcia, niepokoju, rozdrażnienia, także zaburzenia koncentracji i uwagi, niemożność odprężenia. Współwystępują one z objawami somatycznymi, do których należą zawroty głowy szybsze bicie serca, ból lub dyskomfort w klatce piersiowej, przyspieszony oddech, zaburzenia funkcjonowania przewodu pokarmowego. Równocześnie pacjent doświadcza wielu, nieprzystających do sytuacji, nawracających obaw przed negatywnymi konsekwencjami własnych (i nie tylko) działań. Martwi się o przyszłość, projektuje czarne scenariusze, przewiduje to, co najgorsze dla niego i dla bliskich.
Co jest przyczyną stanów lękowych? Specjaliści tłumaczą, że lęk jest naturalną składową naszego życia
Doświadczamy go w obliczu nowych, nieznanych sytuacji. Niepokój jest wtedy spowodowany poczuciem braku bezpieczeństwa, nieprzewidywalności, niestabilności. Często jego źródłem jest nasza sytuacja finansowa lub zawodowa. Lęk bywa powodowany obawą przed utratą bliskiej osoby. Istotną kwestią jest to, czy potrafimy sobie z niepokojem poradzić, czy też ma on charakter obezwładniający. Jednak takie „samodzielne" radzenie sobie z własnym lękiem niekoniecznie musi być akceptowalne społecznie. Często bywa nim bowiem agresja albo zachowania eskapistyczne.
Innym typem zaburzeń lękowych są fobie. Pojawiający się lęk nie ma tu racjonalnych, obiektywnych podstaw. Dodatkowo posiada charakter permanentny, nawracający wraz z czynnikiem, sytuacją czy obiektem, które są źródłem strachu
Takim źródłem bywa także sama myśl o nich (lęk antycypacyjny). Do tej grupy zalicza się m.in. agorafobię, fobie społeczne czy specyficzne postacie fobii, jak choćby lęk przed psami (kynofobia), przebywaniem w zamkniętych pomieszczeniach (klaustrofobia), widokiem krwi (hemofobia), miejscami publicznymi (agorafobia), lataniem samolotem (awiatofobia) czy wymiotami (emetofobia). Wybrane sytuacje lub obiekty odbierane są jako zagrażające, powodują znaczny dyskomfort, cierpienie i lęk. Niektórym z nich, na przykład agorafobii, nierzadko towarzyszą przejawy depresji. Fobii społecznej doświadcza 5–10 proc. społeczeństwa. Charakterystyczny jest dla niej silny lęk przed byciem ocenianym, śmiesznością, obnażeniem, demaskacją, poniżeniem w sytuacjach społecznych, w których można stać się centrum uwagi czy przedmiotem zainteresowania. Dotyczy to również sytuacji egzaminacyjnych, sprawdzianów, rozmów kwalifikacyjnych, randek czy przesłuchań. Pacjent antycypuje, że sytuacje te go przerosną, nie będzie w stanie nic powiedzieć albo będzie miał zupełną pustkę w głowie. Dodatkowo obawia się, że w pewnym momencie może utracić nad sobą kontrolę, powiedzieć coś nieodpowiedniego, skompromitować się. Odczucie niepokoju uzupełniają niekiedy reakcje somatyczne: przyspieszona praca serca, duszności, nadpotliwość, zaczerwienie, drżenie rąk i mięśni. Przekonanie o naoczności tych objawów stanowi dla pacjenta dodatkowe źródło stresu i ostatecznie lęku. Dotyczy to sytuacji związanych nie tyle z przebywaniem w „anonimowym" otoczeniu pełnym ludzi, ile okoliczności, w których przebywa się w małej, określonej grupie osób spoza kręgu rodzinnego, zachodzi konieczność wystąpienia na szerszym forum, spożywania posiłków w miejscach publicznych czy skorzystania z ogólnodostępnej toalety. Silny niepokój wywołany perspektywą podobnych zdarzeń prowadzi do stopniowej rezygnacji z brania w nich udziału, przyjmując tym samym postać uogólnionej fobii społecznej. Fobia społeczna z reguły pojawia się w okresie dorastania i nieleczona może uzyskać charakter przewlekły, co oczywiście negatywnie wpływa na jakość funkcjonowania towarzyskiego, jak i zawodowego. Tego typu zaburzeniom nierzadko towarzyszą zaburzenia afektywne, takie jak choćby depresja oraz wyższe ryzyko uzależnień, ponieważ osoby ich doświadczające starają się minimalizować dyskomfort wynikający z fobii, sięgając po używki, takie jak alkohol.
Tak, wymaga to zastosowania farmakoterapii, czasem połączonej z psychoterapią. Niestety osoby dotknięte fobią społeczną często nie podejmują środków zaradczych, uznając, że po prostu są nieśmiałe. Tymczasem nieśmiałość choć pod pewnymi względami podobna (objawy somatyczne) w przeciwieństwie do fobii ma z reguły zmienny i przejściowy charakter. Leczenie farmakologiczne w tym wypadku polega na zastosowaniu leków przeciwdepresyjnych (wenlafaksyna, bupropion, moklobemid) uzupełnianych w zależności od przypadku pochodnymi benzodiazepiny lub propranololem. W przypadku izolowanych fobii warunkiem wstępnym leczenia jest ich prawidłowe rozpoznanie oraz identyfikacja źródła. Jeśli pacjent doświadcza wzmożonego cierpienia i niemożności normalnego funkcjonowania, stosuje się terapię behawioralną. W jej trakcie wykorzystuje się technikę systematycznej desensytyzacji (odwrażliwiania), która polega na stopniowym oswajaniu pacjenta z czynnikiem bądź sytuacją wywołującą lęk poprzez konfrontowanie z ich łagodniejszą wersją. Na rynku dostępne są także leki przeciwlękowe. Są to głównie pochodne benzodiazepiny i neuroleptyki. Specjaliści odradzają jednak ich przyjmowanie przez dłuższy okres z uwagi na skutki zdrowotne. W przypadku łagodniejszych stanów lękowych możemy wspierać się produktami naturalnymi, takimi jak choćby napary ziołowe, o uspokajającym działaniu.